2008-02-02

Iran całkowicie odcięty od sieci, czy szykuje się wojna?

Grupa Flag ogłosiła że wczoraj został przecięty trzeci, czyli ostatni, optyczny kabel podmorski o nazwie Falcon. Pierwszy został przecięty kabel SEA-ME-WE4 o 23:30 w środę, a drugi kabel Flag Telecom o 2:30 w czwartek.

Awaria pokazała jaką kruchą strukturą jest internet. Wystarczy poprzerywać kable na dnie oceanów i większość sieci jest niedostępna. Nagle cała między sieć polega tylko na falach, co powoduje jej przeciążenie. Przeciążona sieć się zapycha i dostęp gdziekolwiek graniczy z cudem. Wtedy jedynym dobrym środkiem przekazu danych będą radioamatorzy, którzy jak zawszę pokażą swoją potęgę, gdy dojdzie do katastrofy. O telewizji cyfrowej nie będzie można nawet mówić, zostaną tylko analogówki. Na całym świecie zapanowałby chaos!

Przerwanie jednego kabla można uznać za przypadek. Przerwanie dwóch kabli za zbieg okoliczności, przecież mówi się "Nieszczęścia chodzą parami.". Trzeci kabel dwie myśli, albo to naprawdę bardzo nieszczęśliwy zbieg okoliczności, albo ktoś chcę odciąć Iran od sieci. Trzeci kabel tylko poparł moje domysły że coś niedobrego się szykuje. Zacząłem przeszukiwać sieć.

Pierw przeprowadziłem parę własnych testów próbując wejść na parę stron z ".ir". Udało się wejść na ich strony, ale opóźnienie i ilość zgubionych pakietów nie napawała optymizmem. Najważniejsze jest że połączenie działa. Zawsze można odciąć prywatnych użytkowników oraz firmy i zostawić sieć dla najbardziej potrzebujących placówek.

Kolejnym dowodem na to że to całe zdarzenie to nie przypadek jest zniknięcie od stycznia 2008r łodzi podwodnej klasy Seawolf, USS Jimmy Carter z macierzystej bazy Kitsa/Bangor. Co było takiego szczególnego w tej łodzi? Łódź ta została wyposażona w sprzęt, który pozwala na przecinanie kabli i wpinanie się w nie, powodując zakłócenia, pierwotnie miało to zakłócać podsłuchy, ale kto wie jak to może zostać wykorzystane teraz? US Navy oczywiście zaprzecza tym pogłoską, ale Oni zaprzeczają wszystkiemu co złe... Społeczność Google Earth poszukuje tego okrętu.

Oficjalnie sądzi się że to statek ciągnący za sobą opuszczoną kotwicę pozrywał te kable transmisyjne. Ale po tym co wyczytałem z wikipedii kable są kompozytową konstrukcją stali i polietylenu, więc raczej byle kotwica ich nie uszkodzi.

Źródło: www.webhosting.pl

PS: Pamiętacie sprawę z Irakiem?

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Witam, jestem akurat autorem newsa, na podstawie którego napisał Pan swój blogowy wpis :). Ładnie jest podać źródło, gdy się o czymś pisze.